Opis strony
Każdy chrześcijanin zdaje sobie sprawę z tego, że Droga Krzyżowa to naprawdę piękne nabożeństwo, które daje nam refleksję. Warto również przygotować takie nabożeństwo w ten sposób, że będzie ono odpowiednio zrozumiałe dla osób, które będą uczestniczyć. Początki tego nabożeństwa mają miejsce w Jerozolimie. Na naszym kontynencie pojawiła się w średniowieczu i była przede wszystkim propagowana przez franciszkanów. W wieku XVII zdecydowano się ustalić, że Droga Krzyżowa składać się będzie z 14 stacji. Uczestnicząc w nabożeństwo można czuć, że klient zatrzymuje się tutaj przed wiekami. Współcześnie jednak taka Droga Krzyżowa ma wyłącznie wartość dla osób dorosłych. Młodzi niestety starają się unikać uczestnictwa w takim nabożeństwie. Taka sytuacja wynika przede wszystkim z tego, że dla osób młodych takie nabożeństwo jest praktycznie niezrozumiałe a śpiewane pieśni nie przyciągają. Powinno się więc odświeżyć nieco język drogi krzyżowej. Chodzi o to, by stała się ona bardziej zrozumiała dla osób młodych. Ciekawsza a to sprawi, że młodzi będą chcieli w nich uczestniczyć. Trzeba dążyć do tego, by dla młodych Kościół nie był instytucją archaiczną, która będzie ich nudzić. Powinien się stać taką instytucją, gdzie będzie można dobrze poznać historię Jezusa i jego wyjątkowość.
Na pewno warto sięgnąć po rozważania przygotowane przez wydawnictwo Biała Łódka, które uzupełnione jest o ciekawą muzyczną wersję. Książeczka małe krzyże to doskonała odpowiedź na potrzeby najmłodszych, którzy mają w drodze krzyżowej uczestniczyć. Poszczególne rozważania w tej książeczce są tak wykonane, że mają jeden przewodni aspekt, który skupia się na danej części naszego życia. Książeczka składa się z trzech tematów:
- Jezus jako przyjaciel
- Jezus jako ubogi w duchu
- Jezus cierpiący.
Dzięki tej książeczce każdy kto będzie uczestniczył w takiej drodze krzyżowej będzie mógł zatopić się w historii Jezusa Chrystusa i rozważać ją na swój sposób. Jeśli zastanawiacie się czy będzie warto odświeżać i unowocześniać drogę krzyżową to trzeba powiedzieć, że tak. Widać, że nawet papieże naszych czasów starają się szukać form, które sprawią, że droga krzyżowa stanie się bardziej przyjazna i będzie lepiej odbierana przez szerokie grono ludzi.